Wspomnienia fotograficzne Hubertusa Biechowskiego

8b

Rok 1937, Gdynia, ul. 10 Lutego (dawniej, w roku 1915 – ul. Kuracyjna); Hubert Bogumił z Mamusią, Charlotte Zofią Biechowską, przy budynku Polskich Linii Oceanicznych

1a

15.VIII.1936 r. – oryginalna kolorowa fotografia z Gdyni, sprzed II wojny światowej; rodzina Biechowskich (Tata – Franciszek, Mama – Charlotte Zofia i syn – Hubertus); kierunek – plaża przed „Rivierą”; foto: „MARENOSTRUM” inż. Pętkowskiego, Gdynia, ul. 10 Lutego 2d; oryginał fotografii znajduje się w domu Hubertusa Biechowskiego – w ramce.

10b
Rok 1936, Gdynia, ul. Świętojańska; Mamusia, Charlotte Zofia Biechowska z synem Hubertem Bogumiłem; salon nowoczesności, estetyczny nurt urbanistyki i architektury miasta Gdyni; po 80-ciu latach, nadal spełnia wymagania XXI wieku; fotografia – czarno-biała, ale emocje – kolorowe

7b
Rok 1936, przy gdyńskiej plaży; Zofia Charlotte i Franciszek Biechowscy z synem Hubertem Bogumiłem w Mercedesie-Benz – najnowszym krzyku mody

4b

Rok 1935, ś.p. Marszałek Józef Piłsudski w szklanej trumnie

 MARSZAŁKU! TO NIEPRAWDA, ŻE CIEBIE JUŻ NIE MA

tempo marsza żałobnego – pieśń powszechnie śpiewana przez Polaków w latach 30. XIX wieku

Muzyka (27.V.1935 r.): Tadeusz Mayzner (1892–1939), kompozytor, pedagog, autor podręczników muzycznych

Słowa: Henryk Porębski

To nieprawda, że Ciebie już nie ma,

To nieprawda, że leżysz już w grobie,

Chociaż płacze dziś cała polska ziemia,

Cała polska ziemia w żałobie.

Choć Twe serce już więcej nie bije,

Choć opuścił już Ciebie duch dzielny,

W naszych sercach jak żyłeś, tak żyjesz,

Ukochany Wodzu nieśmiertelny.

Byłeś dla nas posągiem ze stali,

Byłeś dla nas sztandarem wspaniałym,

Ty – coś Polskę wydźwignął i ocalił,

I wprowadził na wyższy szczyt chwały.

Już usnąłeś po trudach nadludzkich,

Nie zwycięży już Ciebie ból żaden –

Ukochany Marszałku Piłsudski,

My, żyjący Twoim pójdziem śladem.

Równy królom – spoczywaj z królami.

My, Marszałku, Twą przejmujem wolę:

Twój duch dalej będzie nam hetmanił,

Gdy w potrzebie przyjdzie ruszyć w pole.

Z własnych piersi zbudujemy szaniec

I nie będzie nikt żywota ważył,

Bo mocarny Polski miłowaniem

Huf harcerzy czujnie trwa na straży.

Informacje dodatkowe

Dwie ostatnie strofy powyższego utworu powstały w 1937 roku – w kręgach harcerskich. Po raz pierwszy, śpiewano je 15 sierpnia 1937 roku w Piwnicznej – na kursie zastępowych IV Hufca Harcerzy z Krakowa.

 *********

Dziadku! Chociaż Cię nigdy w życiu nie widziałam,
Kocham Cię bardzo moim serduszkiem małym.

Znam Cię tylko z obrazków i z opowiadania,

Że wąsy miałeś ogromne, że miałeś kasztankę – konika

I dużo medali, krzyży; dużo – za swe dzielne czyny.

Za to Cię kocham bardzo, mój Dziadku jedyny.

Kocham Cię za to, żeś Polskę zbudował,

Żeś naszych wrogów dobrze poturbował,

Żeś bolszewikom takie sprawił lanie,

Jak mi mój Tato, gdy zły rano wstanie.

Gdybym wszystko wyliczyła, wiersz byłby za długi.

Wiedz, że Cię bardzo kocham – za Twoje zasługi.

Autor – nieznany; wiersz był recytowany przez dzieci polskie w latach 30. XIX wieku; przypomniany został przez członka Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych – panią Marię Backiel.

5b

 Oficer Wojska Polskiego, Zygmunt Biechowski, brat Taty Huberta Biechowskiego; drugi od prawej (najwyższy); zdjęcie zrobione przed r. 1939 w Warszawie; zmarł w Zurychu (Szwajcaria) w r. 1986

6b

 Rok 1933, oficer Wojska Polskiego Zygmunt Biechowski (brat Taty Huberta Biechowskiego) oddaje honor sztandarowi walecznych

9b

 Franciszek Biechowski (Tata Huberta Biechowskiego) na Skwerze Kościuszki w Gdyni; w tle – budynki Marynarki Wojennej i Państwowego Instytutu Hydrologiczno-Meteorologicznego

11b

 Franciszek Biechowski (Tata Huberta Biechowskiego) – w Gdyni, przed wojną

12b

 Gdynia, ul. Śląska 33, rok 1937; Hubert Biechowski na tle budynku Kasy Emerytalnej PKP

13b

 Franciszek Biechowski z synem Hubertem – Plac Konstytucji, róg ul. Wójta Radtkego (Państwowy Bank Rolny)

14b

 Gdynia, rok 1930 lub 1931 – Franciszek Biechowski (Tata Huberta Biechowskiego) prawdopodobnie na Skwerze Kościuszki

16b

 Gdynia, 14 maja 1939 r., kościół Najświętszej Marii Panny przy ul. Świętojańskiej, chrzest święty Olgierda Joachima Rajmunda Biechowskiego; rodzice chrzestni: porucznik Florian Brylski i narzeczona oficera Wojska Polskiego, Floriana - Maria Mazurówna; Florian, kwiat inteligencji – zamordowany w Katyniu, Maria – w Oświęcimiu; na zdjęciu: Olgierd w beciku, rodzice chrzestni i Franciszek Biechowski z synem Hubertem

2b

 Gdynia, wrzesień 1937 r.; wielka miłość małżeńska: Mamusia – Charlotte Zofia Biechowska, Tatuś – Franciszek Biechowski i syn – Hubert Biechowski; fotografia – czarno-biała, ale emocje – kolorowe

17b

 Rok 1931, Franciszek Biechowski (Tata Huberta Biechowskiego) – na molo w Gdyni